Skandal na Fame MMA 22: Tomasz Olejnik pobity na oczach tysięcy fanów?!
Tomasz Olejnik został kopnięty w głowę na Fame 22? Czy federacja wyciągnie konsekwencje wobec sprawcy tego zamieszania?
Tomasz Olejnik zawodnik znany z Freak Fightów został pobity na Fame 22? Sprawca kopnął go, gdy ten leżał na podłodze.
Przeczytaj również: Wielki pożar zakładu przetwarzania odpadów!
Gala Fame MMA 22: Ultimate, która przeszła do historii jako największe wydarzenie freak fightowe w Polsce, została zdominowana nie tylko przez emocjonujące pojedynki, ale także przez skandaliczne zajście, którego bohaterem został jeden z najbardziej rozpoznawalnych zawodników federacji, Tomasz Olejnik.
Na oczach ponad 50 tysięcy fanów, którzy wypełnili do ostatniego miejsca PGE Narodowy, Olejnik padł ofiarą brutalnego ataku. Na nagraniu, które błyskawicznie obiegło sieć, widać wyraźnie, jak influencer siedzący na ziemi zostaje kopnięty w głowę. Ten szokujący incydent wywołał ogromne poruszenie w środowisku freak fightów i wśród fanów.
Przeczytaj również: Wypadek na wojskowym poligonie! Bemowo Piaskie: Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa
Walka wieczoru i niespodziewany finał
Głównym wydarzeniem gali był pojedynek między legendą polskiego boksu, Tomaszem Adamkiem, a kontrowersyjnym influencerem, Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim. Po zaciętej walce, to Adamek okazał się lepszy, zdobywając jednogłośną decyzję sędziów. Jednak to nie wynik walki wieczoru zapamiętają widzowie, a brutalny atak na Olejnika, który rzucił cień na całe wydarzenie.
Reakcja środowiska
Do bulwersującego zdarzenia odniósł się m.in. Marcin Najman, samowyzwany „Cesarz freak fightów”, który był obecny na gali. Najman potępił w ostrych słowach sprawcę ataku, wyrażając swoje oburzenie i niedowierzanie, że do takiej sytuacji mogło dojść na tak dużej imprezie.
Pytania bez odpowiedzi
Skandal na Fame MMA 22 rodzi wiele pytań. Jak doszło do tego, że na tak zabezpieczonym wydarzeniu mogło dojść do tak brutalnego ataku? Jakie będą konsekwencje dla sprawcy? Czy federacja podejmie jakieś kroki, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości? Na razie odpowiedzi na te pytania pozostają nieznane.