Wade Wilson „Florydzki Deadpool” skazany na śmierć. Jego ostatnia prośba zaskoczyła wszystkich
Wade Wilson zakazany na karę śmierci! Po ogłoszeniu przez sąd wyroku obrońca skazanego zabrał głos. To co powiedział zszokowało wszystkich.
Wade Wilson, znany jako „florydzki Deadpool” ze względu na swoje makabryczne czyny i charakterystyczne imię, został skazany na karę śmierci za podwójne morderstwo popełnione w 2019 roku. Mężczyzna, który z brutalną bezwzględnością pozbawił życia dwie kobiety, nie wykazał żadnych emocji, gdy usłyszał wyrok. Co więcej, skierował do sądu zaskakującą prośbę.
Przeczytaj również: Powrót do szkoły już 2 września! Sprawdź o czym warto pamiętać i jak przygotować dziecko.
Makabryczne zbrodnie
Przypomnijmy, że w październiku 2019 roku Wilson zamordował dwie kobiety, Kristine Melton i Diane Ruiz. Drugie z ofiar miał nawet przejechać samochodem, pozostawiając ciało w stanie, który opisał jako „wyglądające jak spaghetti”. Za te bestialskie czyny został uznany winnym już w czerwcu tego roku.
Przeczytaj również: Powrót do szkoły już 2 września! Sprawdź o czym warto pamiętać i jak przygotować dziecko.
Kara śmierci
Ława przysięgłych nie miała wątpliwości co do winy Wilsona i jednomyślnie orzekła karę śmierci. Sędzia, biorąc pod uwagę wyjątkową brutalność zbrodni, przychylił się do wniosku przysięgłych.
Zaskakująca prośba skazanego
Po ogłoszeniu wyroku, gdy wydawało się, że sprawa została zamknięta, głos zabrał obrońca Wilsona. Okazało się, że jego klient ma nietypową prośbę. „Wilson poprosił mnie, abym poprosił sąd o jak najszybsze umieszczenie go w celi śmierci„ – powiedział adwokat.
Dlaczego taka prośba?
Motywacja Wilsona pozostaje niewyjaśniona. Możliwe, że mężczyzna czuje się winny i chce ponieść najwyższą karę. Inną hipotezą może być chęć uniknięcia długotrwałych i kosztownych procesów sądowych, które ciągną się za nim.
Co dalej?
Choć wyrok śmierci został już ogłoszony, data egzekucji jeszcze nie została wyznaczona. Wilson nadal będzie stawał przed sądem w innych sprawach, m.in. za próbę ucieczki z więzienia i posiadanie narkotyków.
Historia Wade’a Wilsona to mroczna opowieść o przemocy i bezwzględności. Jego ostatnia prośba pozostawia wiele pytań i rodzi wątpliwości co do jego motywacji.
